Sama koncepcja takiego otulacza pojawiła się u mnie kilka lat temu i była objawem pozbycia się przeogromnej ilości reszek włóczki. Drugi szal powstał w zeszłym roku z tego samego powodu, ten się różni tym, że jest zrobiony z nowych motków. Już podczas wyrabiania resztek obiecałam sobie, że zrobię otulacz, który będzie nie tylko formą wykorzystania resztek ale będzie miał cechy przemyślanej dzianiny.
Sam wzór wyklucza użycie resztek nie ma tu drobnych pasków wzoru a całkiem solidne fragmenty. Jednak użycie tylko dwóch kolorów w każdym fragmencie wzoru byłoby takie zwyczajne, dlatego w obrębie tego samego kawałka wzoru zmienia się kolor wzoru i tła co daje taki efekt jak widać.
Szal nie ma prawej i lewej strony jest to taka zszyta "rura" co daje wyjątkowo ciepłą dzianinę w dodatku to wrażenie mięsistości pogłębia wrabiany wzór. Wiem, że z ledwością doczekałam letnich dni a tu wyskakuję z typowo zimową dzianiną ale cóż w końcu to blog o wełnie, a każda zapobiegliwa osoba latem dzierga to co zimą będzie wkładać :)
Włóczka, z której powstał szal to Flora, jak kupowałam włóczkę na skarpety to zauważyłam dwa nowe kolory ten niby róż i jasny petrol a, że przyszło to z beżami na skarpety tak zrodził się pomysł kolorystki. Wzór z książki A. Starmore, druty nr 2,5 i właściwie z danych technicznych to wszystko. Jeszcze przed zszyciem zrobiłam zdjęcie telefonem ale było to tuż przed zmrokiem i zdjęcie parszywej jakości. Chociaż tak lepiej widać, że jest to całkiem sporej długości dzianina.
Pozdrawiam Was niedzielnie
Piękny ten szal. Podziwiam dokładność. Perfekcyjny. Bardzo podobają mi o takie wrabiane wzory. Muszę spróbować zrobić coś prostego. Oglądałam Twój poprzedni szal, ten w kolorowe paseczki. Może dałabym radę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję :) Zasada ta sama jak przy tym w paseczki tylko mniej chowania nitek a to dla mnie zaleta :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Piękny otulacz. Kolorystyka wspaniała. Wyjątkowy wzór.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i pozdrawiam
UsuńJa tam nie czuję się katowana widokiem kolejnych skarpet, wręcz przeciwnie, podglądan i kiedyś się zainspiruje żakardowywi wzorami.
OdpowiedzUsuńTaki piękny otulacz nie będzie dodatkiem do zimowego płaszcza, lecz odwrotnie płaszcz będzie tłem dla otulacza;-)
Dziękuję ale każdy ma jakiś próg oglądania tego samego a mój już od dawna przekroczony :) Otulacz faktycznie będzie główną ozdobą zimowego ubioru ale takie jego przeznaczenie z tym, że zima nie koniecznie musi być a tak sroga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam