Wspomniane ostatnio skarpety prezentują się tak jak widać, są białe, drobny wzorek zapożyczony z książki o tradycyjnych skarpetach pod nazwą "skarpety z zegarkiem" oryginał pokazałam tu. Oczywiście wzór musiał ulec modyfikacji bo to skarpety robione od palców celem testowania tego sposobu.
Włóczka to moja 3-nitka w 2/3 składająca się z szetlanda z jedwabiem, jakieś 50 % na 50 % a trzecia nitka to Bfl superwash. Nitka to tradycyjny 3-ply ale teraz myślę, że mogło to być jednak opposing-ply, poddaję w wątpliwość trwałość tej delikatnej pięty.
Skarpety zrobiłam nie tylko z myślą o udowodnieniu "wyższości" metody z tradycyjną piętą ale również przez rzecz prozaiczną, gładka i niewzmacniana pięta szybciej mieści się w butach niż ta tradycyjna i to jest duży plus tej metody. Włóczka z dużą porcją jedwabiu też jest znacznie cieńsza od tradycyjnej skarpetowej 100 g/ 420 m ale podwójnie robiona pięta nawet z dużo cieńszej nitki, dyskwalifikuje skarpety bym wkładała je do botków.
Z racji świętowania w styczniu urodzin zażyczyłam sobie książki, jedna już przyszła więc mogę się pochwalić. Kupując książki o skarpetach zawsze ją pomijałam bo to przecież "master class", bałam się jakiś udziwnień, lub skarpet tak skomplikowanych w dzierganiu, że po zrobieniu takich strach w nich chodzić, by nie zrobić w nich dziur.
Ciekawość jednak była silniejsza niż niechęć do udziwnień :) Udziwnienia są, są w tej książce chyba wszystkie sposoby na piety i palce, które znam i, o których wiem ale przede wszystkim wzory na zwykłe skarpety. Pewnie coś mnie skusi z udziwnień ale raczej spodziewajcie się tradycyjnych w kształcie skarpet. Na razie kartkuję, napawam się, przeglądam i poczytuję, jako wyznawca czytnika książek nie wyzbyłam się miłości do tradycyjnej formy :)
Na kołowrotku nitki w kolorze mojego szala i czapki z poprzedniego wpisu, celem zrobienia pasujących rękawiczek do kompletu. Uprzędziony motek to merynos farbowany w indygo. Jeszcze bez w pełni skrystalizowanych planów ale pewnie skończy w jakiś rękawiczkach z drobnym wzorkiem.
Pozdrawiam Was niedzielnie :)