Tydzień był dość intensywny, akcja z wymianą pieca CO powiodła się nadzwyczaj sprawnie co nie oznacza braku zamieszania oraz podwyższonej gotowości "bojowej" na wszelkie nieprzewidziane zdarzenia. Zdołałam zrobić półtorej skarpety w dodatku wzór już znany, bo takie same powstały prawie rok temu.
I właściwie to byłoby wszystko gdyby nie to, że narysowałam wzór rękawiczek z poprzedniego wpisu i od dzisiaj jak ktoś ma ochotę to jest do poprania w pasku bocznym obok innych, pod tym zdjęciem.
Zima w dalszym ciągu jest jak ktoś ma ochotę i małe dłonie (rozmiar 6,5 do 7,5 ) to może sobie zrobić ciepłe rękawiczki. Gdyby wynikły jakieś niejasności to pytajcie.
* post pisałam w piątek wiec dzisiaj skarpety są już pełną parą :)
Pozdrawiam Was serdecznie z zimą za oknem ale z ciepłego domu.
Für mich bist du die Faire Isle Künstlerin schlechthin. Deine Stücke sind wirkliche Hingucker! LG bjmonitas
OdpowiedzUsuńSchöne danke und grüße herzlich :)
UsuńPrzepiękne!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:D bardzo dziękuję !
UsuńPiekne skarpetki!
OdpowiedzUsuńDzieki za wzor rekawiczek, choc pewnie nie odwaze sie sprobowac robic palczastych ;D
Ależ to niczym specjalnie się nie różni od rękawiczek bez palców robi się tylko takie miniaturowe wykończenia x 5 :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
podziwiam, skarpety cudo, aż szkoda w takich chodzić
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)) Po pewnym czasie człowiek się znieczula i chodzi bez oporów :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
No, takie same, ale tym razem na zdjęciu dobrze widać rybkę w kliniku! (Trochę się do nich przymierzałam...)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie testuję nowe zingi od KP (takiego pi.. na wodę jak opis tych drutków to ja dawno nie widziałam) i klnę Fabel w żywy kamień (równiejszą potrafię uprząść niż to, co ostatnio kupiłam, a kupiłam szarą i brązową).
Cudnie, żeś nam dała te rękawiczki! Dziękuję!
Uściski
No i to kocham, jak ktoś pisze prawdę o rzeczach a nie owija w bawełnę, że niby dobre a okazuje się, że do niczego.
UsuńDruty testuję na okrągło i wiem, że muszę mieć drewniane lub bambusowe w miarę ostre, metalowe trawię w ostateczności. Mogłyby być drewniane KP ale precyzja łączenia drewna z żyłką pozostawia wiele do życzenia, powoli przymierzam się do zakupu kompletu do skręcania ChiaoGoo (bambusowe) wszyscy chwalą pod niebiosy ale jak pokazały się pierwsze KP też chwalili.
Fabel na razie u mnie leży ale to normalne bo Noro leżakuje już 3 lub 4 rok :)
Z tego co wiem jesteś "mało rozmiarowa" więc w sam raz na małe rączki ten wzór :))
Ściskam
Oj, kusisz tymi rękawiczkami ;). Co prawda ostatnio "wzbogaciłam" się o kilka par, ale te Twoje bardzo mi się podobają i chętnie sobie takie zrobię. Dziękuję za wzór :).
OdpowiedzUsuńSkarpetki też śliczne i też czekają u mnie na swoją kolej - mam nadzieję, że w końcu się doczekają :).
Uściski
Ja jakoś tak mam, że nadmiar skarpet, rękawiczek i czapek mi nie przeszkadza, jedynie PM każe na nową szafę zbierać :))
UsuńSerdeczności
Dzięki za wzór rękawiczek ! A skarpetki cudne ! Jak zwykle u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, wg mnie rękawiczki robi się szybciej niż skarpety a skoro jest jeszcze tak zimno to zachęcam :D
UsuńUściski
Piękne rękawiczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
Usuńwzór jest można działać :D
O ! Jak zwykle, nie zawiodłaś. :) I piękne rękawiczki i skarpetki. Ilekroć myślę o wrabianych skarpetkach, na myśl przychodzą mi Twoje cienkie niteczki. Mnie się chyba nie udało uprząść takiej ostatni i nie odważę się wrabiać wzoru, by skarpeta nie była nadto gruba.
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz już ciepło w domu i wielki spokój z tego powodu. Mrozy idą !
Pozdrawiam cieplutko.