niedziela, 1 kwietnia 2012

Wiosenne skarpety

Roboczo nazwałam przędzę "Trawa" no może na moim trawniku nie ma nic pomarańczowego ale rosną stokrotki i jak kwitną wyglądają urokliwie oraz mlecze (mniszek lekarski), te to raczej mniej urokliwe i pożądane w tym miejscu ale nie mam siły z nimi walczyć.
Tak jak obiecałam pokazuję, jak wyglądają kokony z przędzy w dzianinie, specjalnie podczas dziergania wydłubałam te półksiężyce. Wełna grubością nadwawła się na druty nr 2,5 po 14 oczek na drut, po dorobieniu pięty zbierałam oczka by zostało po 13 (lubię węższą stopę).

górna część w półksiężyce

Czesankę porozdzielałam tak aby uzyskać w navajo krótkie przejścia tonalne pomiędzy zielenią. Zabawa całkiem przyjemna z przędzeniem takiej nitki. Pewnie że, na sweter lub inną większą rzecz by mi się nie chciało prząść takiej nitki ale jako akcent taki mały dodatek, to czemu nie. Oczywiście każda prządka sama musi stwierdzić czy warto bawić się w naukę przędzenia takich nitek, bo jak taka dzianina nie spełnia jej oczekiwań to nie ma sensu psuć czesankę i marnować czas.

został mi mały kłębek nitki z kokonami i trochę więcej gładkiej

Góra skarpetki wykończona szydełkiem w takie wachlarzyki, układ kolorystycznych pasków oczywiście zupełnie się nie nie pokrywa w obu skarpetach ale nie czepiam się tego taki ich urok. Półksiężyce na górze też   pojawiają się przypadkowo są miejsca gdzie jest ich nagromadzenie i puste nawet trudno byłoby zaplanować jakąś powtarzalność.

całkiem ciepłe skarpety :)

No i na sam koniec nie mogłam się powstrzymać zdjęcie na oparciu krzesła, a czemu nie jak w książce tak prezentują taką przędzę zamiast dzianiny to ja też :)) Niewiele można z czegoś takiego wywnioskować ale tak całkiem fajnie wygląda.


A na  koniec końców jeszcze coś co trochę mi namieszało ostatnio, wszystko przez ciągłe zaglądanie do różnych dziewiarsko - prządniczych miejsc. Takie oto cudo znalazłam w Knitting Daily  wzór do pobrania no i już wiem że, kusi niemiłosiernie ten projekt, wszystko w nim mi się podoba  kolorystyka, fason i sposób dziergania (fair isle).  Obawiam się że, moje mocne postanowienie ograniczenia rzeczy dzierganych dla siebie legło w gruzach. 

17 komentarzy:

  1. Nie wiem jak Ci to powiedzieć ale to co robisz na drutach to arcydzieła- a ja uwielbiam taką sztukę.... Pamiętasz co napisałam w poprzednich postach o nogach i skarpetach...
    Podtrzymuję TO!

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto było poczekać. Urocze są.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne skarpety!!!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedyne w swoim rodzaju! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne te skarpetki, łąka jak się patrzy :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. MontanA, Bryzeido, Nitki, Violu, Chmurko, Deilephilo - dziękuję że, zaglądacie do mnie oraz za te pełne zachwytu komentarze miło czytać takie słowa :D

      Usuń
  7. Kolor jest niesamowity, i same skarpetki bardzo ładne. A nowy projekt, mam nadzieję, że dasz się skusić. Moim zdaniem jest całkiem w Twoim stylu. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor masz rację jest jak na mnie niesamowicie intensywny ale nic innego nie pasowałoby do tych żółci i pomarańczy, które już miałam :))
      Nowy projekt mam już myśl z czego będzie, niedługo zabieram się za przędzenie nitek do niego - no bo sama chcę sobie je zrobić :)

      Usuń
  8. Skarpety wyszły świetnie! Wyglądają bardzo wiosennie i optymistycznie, a kolorowe bąble dodają im jeszcze uroku. Od razu mi lepiej gdy je ujrzałam :). W przeciwieństwie do widoku za oknem, który jest raczej przygnębiający :(.
    Nowy projekt wygląda bardzo pięknie i ... ambitnie. Mam nadzieję, że się skusisz na niego :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu cieszę się że, moje skarpety nastroiły Cię optymistycznie, masz rację za oknami huśtawka pogodowa ale według starego przysłowia: kwiecień plecień... :))
      Fair Isle trochę mną zawładnęło, bardzo mi się podoba taka dzianina :))

      Usuń
  9. ale czadowe!
    a zdjęcie na krześle jest świetne, bo i krzesło rewelka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agato mam wrażenie, że to krzesło lepsze :))
      Stare babcine sprzed toaletki ono tylko zostało z tego kompletu ale toaletka nie była powalająca tylko kryształowe lustro w niej :D

      Usuń
  10. To mi się podoba ! Takich cypków mi trza ! ;-)
    Czy jest gdzieś zbliżenie na przędze z cypkiem ? To nagromadzenie owinięć na przędzy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JotHa - :D
      jak tylko się poduczę takiego przędzenia zrobię mały poradnik mam nadzieję, że w miarę czytelny :))

      Usuń
  11. bardzo ladne skarpety..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Karina - widziałam od razu w czytniku.... no zatkał mnie ten efekt! Znakomite, niepowtarzalne, wyjątkowe!!!!

    Cuda!

    OdpowiedzUsuń