Stwierdziłam, że jak tak dalej pójdzie to w niedzielę post się nie ukarze bo nie ma o czym pisać, robótka z resztek bez szans na ukończenie, podkoszulek z bambusa też. Gdzieś koło wtorku wpadłam na myśl uczynienia szaro-czerwonej czapki w gwiazdy dla żony kuzyna, a że w sobotę byliśmy na imprezie urodzinowej kuzyna to czapkę mogłam zanieść - co z tego, że to urodziny kuzyna - żona może dostawać prezenty na swoje urodziny i na urodziny męża. Post ukazuje się w niedzielę to z czystym sumieniem mogę napisać czy czapka się podobała czy nie, a i obdarowana osoba zobaczyła ją pierwsza.
Z rysowaniem wzoru miałam trochę problemów ale po dokładnym przeliczeniu, odliczeniu i doliczeniu udało się jakoś to ogarnąć (jak będę miała czas to wzór może będzie w PDF).
Przy dzierganiu czapek korzystam najczęściej z drutów do skarpet (tych dłuższych) chociaż zdarza mi się też robić na żyłkowych (metodą magic loop) - za to przy rękawiczkach i skarpetach nie ma szans zawsze są to druty dziewiarskie. Cały czas mnie zastanawiało dlaczego drutów dziewiarskich KP jest 6 w komplecie, przy tej czapce chwaliłam sobie tą ilość drutów, czapka jest 5 panelowa, a nie ma nic lepszego niż każdy panel wzoru na osobnym drucie, nie ma szans na jakąkolwiek pomyłkę :)
Getry są zrobione z runa Corriedale (kolorystycznie ładniejszy szary)ale czapka miała być milusia i nie drapiąca w czoło - merynos ma trochę niebieskawy odcień ale na pewno nie będzie drapał. Jasna czerwień to Bfl a cieniowana to reszta farbowanego Corriedale na getry.
Samo zrobienie czapki poszło całkiem sprawnie na dodatek myśli miałam zajęte to i o przesyłce nie wspominałam, która gdzieś tam krążyła po Europie, a jak już kończyłam to aż westchnęłam - zrobię guzik :)
Guzik zrobiłam z mieszanki angory z jedwabiem jest totalnie biały z meszkiem i połyskiem bardzo mi się podoba no ale jak pisałam kocham te guziki.
Czapka się spodobała i mam nadzieję, że będzie noszona, w piątek późnym popołudniem kurier przywiózł poobijaną, z pękniętym bokiem paczkę.
Czapka się spodobała i mam nadzieję, że będzie noszona, w piątek późnym popołudniem kurier przywiózł poobijaną, z pękniętym bokiem paczkę.
Pozdrawiam Was ciepło pomimo zimna na dworze.
Kolejne dzieło wrabianej sztuki,ech,żebym ja tak umiała:))A te 6 drutów to rzeczywiście praktyczne choć ja zwykle na żyłkach dłubię.
OdpowiedzUsuńAleż potrafisz przecież widziałam - masz leśne rękawiczki u siebie wstawione :D
UsuńNa żyłkach też robię ale przy tej czapce grzechem byłoby nie wykorzystać takiego ułatwienia w postaci 6 drutów.
Serdecznie pozdrawiam
Piękny żakardzik:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i również pozdrawiam :D
UsuńCzapka, jak wszystkie Twoje - jest absolutnie doskonała.
OdpowiedzUsuńGdyby jeszcze było widać na zdjęciach do ładne przejście tonalne pomiędzy czerwienią to byłabym zadowolona w 100 % :)
UsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie.
Piękna czapunia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńCzapka wyszła świetnie. Szary z czerwonym to idealny zestaw kolorystyczny !
OdpowiedzUsuńTak, za niecałe 4 tygodnie święta ! Czas leci nieprawdopodobnie szybko. U nas też zimno, minus 12 rano było. Pozdrawienia też ciepłe przesyłam :)
Ewo toć - 12 stopni to koszmar jakowyś :(
Usuńprzy takiej temperaturze zaczynam przechodzić w stan hibernacji, zeszłoroczna zima prawie cały czas na lekkim plusie taka mi się marzy :)
Uściski i wiele ciepła :D
Bardzo ładna czapka. Jestem wielką fanką wzorów wrabianych, ale nie używam drutów skarpetkowych przy czapkach i rękawiczkach. Nigdy nawet nie miałam ich w rękach. Zawsze jest to u mnie magic loop :-) Nawet ostatnio robiłam pięciopalczaste rękawiczki i też było bez problemu. Ale może kiedyś spróbuje zmienić metodę,
OdpowiedzUsuńKażda metoda jest dobra, nie widzę tu wyższości jednej nad drugą a dla kogoś kto robi dużo na drutach nie powinno być w ogóle różnicy chyba, że jest to kwestia przyzwyczajenia.
UsuńLubię robić na drutach dziewiarskich szczególnie jeżeli mam każdy motyw wzoru na osobnym drucie.
Pozdrawiam.
Piękna czapka! Jak ja Ci zazdroszczę tej możliwości rozrysowywania wzorów i ich drukowania!
OdpowiedzUsuńAldona przecież te małe to ręcznie, kredkami czynię :D
UsuńDo druku daję tylko sweterki bo lubię przykładać podczas dziergania czy wszystko pasuje ale drobnicę ręcznie obrabiam.
Uściski
A ja właśnie czekałam na czapkę! Jest przepiękna! Bardzo podoba mi się, że ściągacz nie jest taki zwykły tylko urozmaicony warkoczykiem. Część z wrabianym wzorem jest bezkonkurencyjna.
OdpowiedzUsuńDo tej pory czapki i skarpety robiłam magic loopem. Próba na drutach dziewiarskich była totalną porażką. Teraz chcę spróbować zrobić rękawiczki z wzorami wrabianymi. Zobaczę jak mi pójdzie tą metodą.
Trzymam kciuki żeby paczka dotarła!
Rozsądniej byłoby zrobić w czapce ściągacz typowy dla fair isle byłby cieplejszy na wysokości uszu, ale tej czerwieni jest już tak wiele. A i na górze dzieje się bardzo dużo, więc gładki ściągacz w szarości - pasuje do ściągacza w geterkach, który też ma warkoczyki.
UsuńMoimi ulubionymi drutami dziewiarskimi są druty z bambusa nie dłuższe niż 15 cm. Bambus nie jest śliski więc drut siedzi na miejscu nie powinien też być zbyt długi by się nie czepiał rękawów podczas dziergania jedynie cena trochę wysoka - jak będziesz miała okazję to spróbuj może nie będzie tak źle :)
Pięknie dziękuję za pochwały pod adresem czapki a paczka też znalazła mój adres :D
Serdecznie pozdrawiam
Zobaczę jak mi pójdzie na żyłce, ale spróbuję też na bambusach. Metalowe zbyt obciążały robótkę i wszystko mi się rozlatywało:(
UsuńCieszę się, że paczka dotarła. Moja kiedyś sobie zaginęła, a że była nierejestrowana, była nie do odnalezienia. Na szczęście kupiłam wtedy mało czesanek.
Pozdrawiam:))
Ja też kocham te guziki :) no i czapa ogromnie mi się podoba, śliczne wzory dopracowane w każdym szczególe... piękności ;)
OdpowiedzUsuńAniu no cóż mogę na to odpisać - bardzo dziękuję :D
UsuńUściski
Czapka wyszła świetnie i z pewnością będzie noszona, bo pogoda ostatnio zrobiła się wybitnie czapkowa. Muszę przyznać, że masz talent do rozrysowywania wzorów. No i ten guzik :). Ja za zrobienie guzika do swojej czapki zabieram się już od dłuższego czasu i ciągle coś innego wpada mi w ręce. Ale w końcu go zrobię!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Muszę się przyznać, że bardzo lubię rysować takie drobiazgi :)
UsuńCzapka lepiej wygląda w rzeczywistości niż na zdjęciach no ale odpowiedniego światła nawet na dworze nie ma.
Na każdego przychodzi odpowiedni czas by zrobić guzik :D
Serdecznie pozdrawiam
Wyszła bardzo, bardzo fajnie. Takie zestawienie kolorów zawsze będzie mi bliskie. ;-)
OdpowiedzUsuńZ tym 5, czy raczej 6 drutem, to naprawdę wielka pomoc. Czasami właśnie lepiej się dzierga małe odcinki, ale każdy na innym drucie. Ogólnie wzorzystości dzierga się przyjemnie, szybko przybywa dziergadełka, a to zawsze cieszy, niż jakaś monotonia jednobarwna. Zawsze Twoje wyroby podziwiam, tym bardziej. że sama nie bardzo mam możliwości realizacji.
Czy taką wzorzystość poprawnie nazywa się 'żakardami' ? Odkąd dziergam, znam właśnie to określenie na takie wyroby, ale po tych naszych rozważaniach nt poprawności nazewnictwa, coś mi się wydaje, ze tak nie do końca. Chyba, że to jednak kolejne ze znaczeń.
Aaaaa... Jak zareagowano na biały guzik ? ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Asiu dziękuję ale gdyby jeszcze dało się zrobić sensowne zdjęcie, oddające wszystkie przejścia tonalne i tą misterność gwiazdkowego wzoru a nie "ryczące" czerwone plamy na tle szarości to byłabym całkiem szczęśliwa :)
UsuńGuzik jak najbardziej - no może nawet nie mieli odwagi przy takiej czapce mówić, że ten guzik to niby skąd :D
Jeżeli chodzi o nazewnictwo to ponoć oba określenia są poprawne, "wzory wrabiane" i "żakard", świat anglojęzyczny ma jeszcze określenie "fair isle" ale dla mnie żakard to zawsze będzie tkanina a nie dzianina.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Marie_Jacquard
jak już są dwa określenia na odmienne rzeczy to czemu ich nie stosować - pisząc żakard będzie wiadomo, że chodzi o tkaninę :)
Pisząc "fair isle" mam na myśl nie dość, że wzory wrabiane to unikatowy charakter tego wzornictwa różny od wzorów np.: norweskich.
Druty w szóstkach faktycznie pomocne :D
Uściski
No to czekam z niecierpliwością na wzór, bo czapka jest przepiękna, a gwiaździsty wzór pięknie się prezentuje. Wcale się nie dziwię, że prezent się spodobał, bo mi nawet do zdjęć tej czapki oczy się śmieją :D
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń