niedziela, 9 października 2016

Mężowskie rękawiczki

Pod koniec zimy jakoś tak na przełomie lutego i marca będąc w Aldi'ku PM zobaczył rękawiczki i stwierdził, że chociaż jest mu zawsze ciepło, to niekiedy rękawiczki by się przydały. Oczywiście ja skwapliwie rzekłam, że po co kupować ja uczynię. Uczynić jedno a zadowolić PM to już inna historia, no bo muszą być takie ciepłe ale żeby dało się w nich coś zrobić bez zdejmowania, na dodatek oczywiście odpadają wszelkie jaśniejsze barwy - ze względów oczywistych :)


Pierwsza moja myśl to uprząść wełnę ale jak na złość od ponad 4 tygodni na kołowrotek  tylko spoglądam, nie mam czasu  by prząść :(  Za to mam całkiem spory zapas włóczek wszelakich a na dodatek po mężowskim swetrze zostały motki alpaki i to w bardzo stosownym kolorze na takie rękawiczki. Nie chciałam zrobić ich całych w graficie, na dodatek wzory wrabiane ładnie pogrubiają dzianinę przez co jest cieplejsza za to palce robione na drutach nr 2 bardzo ściśle, są władne coś tam czynić a za razem są ciepłe.


Wzór na rękawiczki jest z książki "Fearless Fair Isle Knitting" - Kathleen Taylor, pozycja która leży już u mnie bardzo długo ale rzadko jest wykorzystywana, wzór musiałam trochę przerobić ale i tak uważam, że wyszło całkiem dobrze. 
Z wielkim żalem zauważyłam, że rysowanie wzorów ręcznie już mnie tak nie bawi jak kiedyś w tej chwili, może to spowodowane brakiem czasu - ręczne rysowanie przegrywa z Corel'em. 


O wiele prościej i szybciej tworzę wzory w programie niż na papierze, pomyłki niweluje się w sekundę nie mówiąc o wyrazistości wydruku. 


na projekt z bielą lepiej się patrzy (nie cierpię "ślepić" podczas dziergania)


Na projekcie gwiazdki wyraźnie są widoczne ale ja nie miałam zamiaru używać białej nitki (ze względów oczywistych) zamiast białych śnieżynek są jasnoszare a czerwień nie jest czerwienią tylko nitką pozostałą z moich rękawiczek o wdzięcznej nazwie "suszone pomidory" :)



Wzór przez użycie szarości nie jest tak widoczny ale o to mi chodziło w przypadku męskich rękawiczek, za to damskie można z powodzeniem uczynić z białymi śnieżkami.
Długość palców kontrolowana podczas dziergania więc rękawiczki są dokładnie na wymiar :)
Do rękawiczek będzie czapka do kompletu i takim to sposobem PM ma sweter z alpaki i zimowy komplet z resztek po swetrze.

A ja przeglądając nowy katalog z BT zachwyciłam się tym cudnym projektem swetra autorstwa  Norah'y Gaughan ( bardzo lubię jej projekty) i nawet długo się nie zastanawiałam, okazało się, że wełna jakoś sama się zakupiła :) Cóż począć, uprząść nie mam czasu a bez kołowrotka jest źle a gdyby jeszcze brakło dłubania na drutach to już byłby kataklizm.


https://www.brooklyntweed.com/shop/mohr-for-her/
Wełnę wybrałam w kolorze jasnego beżu z nutką szarości i jest to Merino Extra Fine z Drops'a, w opisie jest, że włóczka jest tak skręcona by uwydatniać wzory strukturalne a to rzecz, którą bardzo chcę sprawdzić, kto wie może podpatrzę i da się kiedyś spróbować uprząść ręcznie taki rodzaj nitki. 

Nie wiem kiedy na blogu o przędzeniu pojawi się jakiś wpis o tej tematyce ale obiecuję, że następny będzie o nowościach w sklepiku, które mogą urozmaicić zwykłą czesankę :)

Pozdrawiam Was z nadzieją na ciepłą słoneczną jesień. 

6 komentarzy:

  1. Świetne rękawiczki! Kolory niby męskie, ale jakże uniwersalne. Niewielka zmiana uczyni z nich damskie. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajne rekawice! sliczny gwiazdkowy wzorek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne rękawiczki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wykorzystane resztki! Ciekawa jestem trwałości takich alpakowych rękawiczek, czy dzierganie na cienkich drutach wystarczy, żeby trochę dłużej posłużyły? Bo są takie piękne, że chciałoby się nosić, nosić i nosić...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne rękawiczki! Też powinnam sobie zrobić nowe, bo te z zeszłego roku mogą nie wytrzymać całego sezonu. A resztek do wykorzystania mi nie brakuje :).
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Rękawiczek zazdroszczę :) Wzór wydaje mi się mega skomplikowany i całość taka drobniutka, piękne są!

    OdpowiedzUsuń