Oczywiście nie zarzuciłam zajęć ulubionych więc powstały skarpety dla żony kuzyna z włóczki, która coraz bardziej mi się podoba czyli Flora z Drops'a. Jest to mieszanka wełny z alpaką 50 g - 210 m - taka grubość najbardziej mi odpowiada na skarpety, Jedynie pięty wzmacniam dodatkiem ku temu z firmy Lang.
Skarpety na nogach właścicielki prezentują się o wiele ładniej niż na blokerze ale zdjęcia robione na szybko nie do końca ukazują ich urok :) Przeznaczone do spania skarpety są w delikatnych kolorach z drobnym wzorkiem, powinny wpasować się w pościel.
Moje dziecko jest mistrzem chińskich zakupów w dodatku za takie pieniądze, że się zastanawiam jakim sposobem to działa. Poprosiłam go o zakup 3 par nożyczek do ścinania nitek w haftach (tych z hafciarki do znakowania odzieży firmowej). Podczas wybierania tych nożyczek wpadły mi w oko guziki, które o dziwo przyszły bardzo szybko - na nożyczki jeszcze czekam.
Ale to co zakupiłam jeszcze to już "odlot" w innym kierunku - wielki haft krzyżykowy (70 cm x 100 cm). W zamierzchłych czasach PRL haftowałam krzyżykami ale, kanwę robiłam sama, mulinę zdobywałam z Czechosłowacji lub NRD w dodatku wzory miałam powielane na powielaczach do ulotek, z symbolami, bez koloru z opisem po niemiecku :)
Teraz taki komplet to gotowa kanwa z bardzo precyzyjnym nadrukiem (chyba, że jest się sierotą tak jak ja i zaleje część herbatą wtedy bardzo pomocny okazuje się dołączony schemat na papierze) dokładne oznaczenie kolorów z ponumerowaną tekturą do ich spięcia , ścinacz nitek, nożyk do prucia, igły, wosk by nici się nie strzępiły, inne przedmioty, o których przeznaczeniu nie mam pojęcia no i zestaw nitek. U nas zakupiłam ochraniacze na palce bo pierwsze kilka nitek i już mam dziurę w palcu, niestety drutami też tak sobie robię :(
precyzyjny nadruk z moim herbacianym zaciekiem :) |
zdjęcie z internetu - to rysunek oby mój haft go przypominał |
Że skarpety, to wiem, pracochłonne i zawsze piękne. Ale to się lubi ! Prawda ? ;-)
OdpowiedzUsuńA zakupy na Aliexprasie, to fajna sprawa. Też nie kumam tego, jak oni wysyłają często za darmochę, a jeszcze dowiedziałam się niedawno u nas na poczcie, ze w ogóle poczta podpisała z nimi, jakąś umowę o dostawach, że część rzeczy przybywa u nas kurierem. Można faktycznie dokopać się cenowo dobrych rzeczy, tylko wiedzieć gdzie i jak szukać, albo też trafić przypadkiem. :)
Czekam na duuużo kolorowych krzyżyków na kanwie. :)
Pozdrawiam
Krzyżyki robię ale bardzo to "czasożerne", nie wiem, w którym roku pokażę :)
UsuńPoza tym dzielę czas pomiędzy rzeczy wiele więc pewnie będzie to trwało.
Zakupów na Ali nie ogarniam i nawet nie chcę tego poznać dokładnie bo jak zaczniesz się przyglądać to w efekcie nic się nie opłaca robić tylko kupować gotowe w Chinach :)
Pozdrawiam
Takie piękne skarpety do spania!!! Przecież je trzeba pokazywać, chwalić się nimi. Są za ładne, aby ukrywać je pod kołdrą.
OdpowiedzUsuńTen obrazek jest wielki! Jak skończysz, to będzie wyglądał niesamowicie. Ciekawe ile ci zajmie wyszywanie. Chociaż znając ciebie, to szybko skończysz:)))
:D ja też sypiam w skarpetach,
Usuń...takie skarpety jednak ciężko dopasować do ubioru :)
Praca nad haftem to będzie jednak spore wyzwanie czasowe, a wielkość też nie jest tutaj czymś ułatwiającym życie - mam nadzieję, że kiedyś tu pokażę skończony :)
Pozdrawiam serdecznie
Ale cudowne te skarpety,robisz arcydziela,pozdrawiam i gratuluje talentu
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa ale jak to mówią wielcy talentu szczypta reszta to rutynowa praca :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Jak można robić coś na drutach 1,25?!Kosmos:))Skarpety cudne,żal ich do spania.Sama też niedawno odkryłam "chińczyki"i zakupiłam kilka fajnych drobiazgów.Powodzenia z haftem.
OdpowiedzUsuńDrobne druty to jak wszystko kwestia przyzwyczajenia a tym bardziej jak się chce dużo wzoru umieścić na bardzo małej rzeczy - wtedy wszystko musi być drobne :)
UsuńNa Ali jest tak wiele rzeczy, że boję się zaglądać bo okazuje się, że chcę rzeczy o których istnieniu nie wiedziałam - może lepiej pozostać w niewiedzy :)
Pozdrawiam
Przecudne te skarpety! A jak zobaczyłam, jaki ten haft ma być, to zapałałam żądzą zaposiąścia takiegoż cuda. Chyba pognam na ali :) Tylko chwilowo palca u lewej dłoni i nadgarstka u prawej nie prawie nie mam.
OdpowiedzUsuń