niedziela, 20 listopada 2016

Przyjemniaczek

Nawet nie mam pojęcia jak inaczej określić ten sweter, miły, przyjemny w zakładaniu, opatulaniu się no taki w sam raz by się wtulić w chłodne dni - taki przyjemniaczek :)


Kolor to perłowa szarość ze szczyptą beżu, oczywiście o tej porze roku zupełnie nie do odtworzenia na zdjęciach, drewniane guziki w brązie podchwyciły tę nutkę beżu i ładnie się wpasowują. 
Sweter zrobiony wg wzoru z BT, wzór zakupiłam i jak zwykle przerobiłam na swoje potrzeby, miałam zamiar zrobić coś na podstawie zdjęć ale ten wzór niby prosty okazał się bardziej skomplikowany niż myślałam chociaż podczas dziergania całkiem przyjemny.  


 Oczywiście zupełnie nie rozumiem robienia całego swetra w częściach a później zszywania, dlatego mój jest kompromisem pomiędzy pierwowzorem a moją niechęcią do szycia. Tułów jest zrobiony w całości bez szwów bocznych i tych na ramionach (oczka żywe zebrane szydełkiem), rękawy miały być też od góry ale wzór z główką swetra nijak nie chciał współpracować, musiałam tradycyjnie zacząć od ściągacza i rękaw nie dość, że zszyć to jeszcze wszyć.


Oczka dodajemy i odejmujemy po 2 więc zęby tych poczynań wręcz się szczerzą ale co zrobić odejmowane czy dodawane pojedynczo zaburzałoby prawo lewą fakturę całości.



Plecy również w plecionki, przedzielone rombami oczek prawych i lewych, ogólnie całość całkiem zgrabna ale gdyby taka nie była to bym aż tak nie chciała go zrobić. Na manekinie rękawy wiszą bezładnie a korpusiki też taki chudziutki - ja wypełniam ten sweter lepiej :) Niestety manekiny nie robią zdjęć więc z braku czynnika ludzkiego manekin obnosi sweterek a ja robię za fotografa.



Wzór jest dość drogi bo 8 $ do tego naliczyli jeszcze podatek i wyszło prawie 40 zł, dla Amerykanów to wydatek niezauważalny ale u nas to jednak sporo pieniędzy. Jedynie co mnie pociesza to to, że zaczynanie i wykańczanie swetra oznaczało opanowanie włoskiej metody nabierania i zamykania oczek 2 x 2 -   no i opanowałam :)
Na sweter w rozmiarze 42 + (wg wzoru jest to rozmiar S) zużyłam 11 i pół motka włóczki Merino Extra Fine, sama włóczka niewiarygodnie miękka i sprężysta, po upraniu wydaje mi się, że jeszcze zyskała na miękkości o ile to możliwe w tym przypadku. W opisie włóczki przeczytałam, że jej splot szczególnie podkreśla wzory fakturowe no i chyba tak jest :)
Robiony na drutach ChiaoGoo -  bambus z czerwoną żyłką i zaczynam powoli myśleć, że lepszych drutów jeszcze nie miałam.

Pozdrawiam Was serdecznie i do przeczytania na przyszły tydzień a to wpis z wynikami candy, więc ktoś się ucieszy :)

20 komentarzy:

  1. Sweter pieknie komponuje sie z wloczka!
    Co do nabierania oczek na podwojny sciagacz- na Ravelry Gosik polecila doskonaly filmik z Youtube na te metode- robotka wyglada schludnie w tej wersji, a biorac pod uwage kombinacje z nabieraniem oczek- to wydaje sie prawie latwe https://www.youtube.com/watch?v=h-EiOv-2pSU

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacyjny filmik !!! Już dodałam do ulubionych - o wiele bardziej się namęczyłam innym sposobem a tu taki skarb :D
      Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Wyszedl przepiekny, bardzo elegancki. Sama kupilabym wzor, gdyby nie moje problemy z angielskim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :))
      Mój angielski też nie najlepszy ale jak jest schemat to jakoś daję radę :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Slicznotek szarotek! Tez mi sie juz marzy cos takiego, mam juz kupiony wzor, moze wkrotce zaczne....
    Dobrze, ze czytam komentarze, bo to nabieranie oczek jest swietne! Dziekuje Babaruda! Pewnie mam cos takiego w moich zbiorach ksiazek i gazetek, ale ten filmik pokazuje tak doladnie, ze nawet antytalenty pojma.
    Masz moze tez jakis patent na zamykanie podwojnego sciagacza - u ciebie plisa i kolniez wygladaja calkiem innie, niz moje zamykania :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowo :))
      Ja też czytam komentarze i faktycznie ten sposób jest rewelacyjny :))
      Niestety nie znalazłam filmu rozsądnie pokazującego jak zamykać oczka 2x2 metodą włoską ale wpisałam frazę w wyszukiwarkę i zadałam grafikę - są schematy a nawet strona z opisem - http://cottonandcloud.com/blog/tutorial-tubular-cast-on-and-off-for-double-ribbing-a-guide-to-masochistic-knitting/ - nauczyłam się z tego "komiksu" :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja tez wracam do komentarzy i na pewno skorzystam z kursu obrazkowego. Bardzo czytelny, dziekuje :-)Pozdrawiam

      Usuń
  4. Lubię takie warkocze:) Na pewno jest cieplutki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zachwycają, a czy jest cieplutki to się przekonam tak naprawdę dopiero jak będzie zimno :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. podziwiam i zazdroszczę tego sweterka, a on sam mówi - przytul mnie - jak zwykle perfecto ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dziękuję i czegóż tu zazdrościć jak sama czynisz cudne plecionki w swetrach :D
      Uściski

      Usuń
  6. Cudny sweterek, samo patrzenie sprawia, że ma się ochotę do niego przytulić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No miły jest ale po merynosie trudno się spodziewać, że miły nie będzie oby nie zechciał się wściekle mechacić bo milusie to lubi.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. A wzór chociaż rozrysowany, czy opis słowny ?
    Fajnie, że jesteś zadowolona, bo to jednak, mimo wszystko, najważniejsze. ;-)
    Włoska metoda nabierania oczek ściągaczowych i ich kończenia, jak zrozumiałam tekst - podziwiam, bo ja w necie znalazłam nawet niejedną metodę, ale z efektem średni0nijakim. :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest schemat i przy mojej średniej znajomości angielskiego, a wzór rozpisany na 22 kartkach A4 schemat powiedział mi prawie wszystko. Coś tam jeszcze doczytałam ale jak zobaczyłam, że to w kawałkach to tylko trzymałam się rozmiarów z rysunku wykroju i robiłam po swojemu.
      Jak będziesz miała ochotę poznać włoskie nabieranie 1x1 to u Intensywnie Kreatywnej jest całkiem niezły filmik :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Sweterek bardzo ładny. Pięknie wyszły te warkocze. Kupowane wzory mimo tego, że trochę kosztują zawsze wiąże się nauka czegoś nowego. A Ty jeszcze zrobiłaś go po swojemu. Wielkie uznanie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny sweter! Bardzo lubię takie wzory. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny kardigan.Podzielam niechęć do zszywania i świetnie to wymyśliłaś,żeby pogodzić wzór z preferencjami własnymi.Szacun duży. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń