Miało być o skarpetach ale dopiero za tydzień, na razie zbieram materiały, za to wpadłam na taką myśl, że dawno nie organizowałam nic ciepłego i miłego dla prządek. Zbliżają się święta może się okazać, że nie tylko będziemy leżeć i odpoczywać po przedświątecznej gonitwie, może znajdzie się czas na zrobienie sobie jakiejś nitki. Do sklepiku trafił jedwab sari w nowych odsłonach i tym razem zdążyłam zrobić sobie nitkę w zawrotnym tempie - wygląda całkiem ciekawie i może się spodoba nie tylko mnie. Ogłaszam drobne Candy z jedwabiem w roli głównej :)
Zasady będą takie: trzeba napisać w komentarzu, że się chce, do tego trzeba napisać, który z jedwabi sari ma grać główną rolę i jaki ma być kolor tła :)
U mnie wygląda to tak : jedwab sari Carabeo, shetland czarny i czarny jedwab morwowy. Mieszanki będzie ponad 100 g tak by było na skarpety lub na dodatek do czegoś większego.
Na zdjęciu pod spodem nitka, która powstała z mieszanki z górnego zdjęcia, a w dzianinie też wygląda przyjemnie pokażę za tydzień w skarpetach :)
Miłej zabawy Wam życzę - zapisy do 7 grudnia a w niedzielę 8 ogłoszę wyniki losowania.
Pozdrawiam Was niedzielnie
Przepięka mieszanka barw. Pozdrawim!
OdpowiedzUsuńJa tak bardzo bym chciała, że aż się boję jakie krokodyle łzy będę lała jak się nie uda buhaha ;) :) piękna mieszanka Ci wyszła na czarnym tle, pozdrawiam i życzę wszystkich chcącym powodzenia :)
OdpowiedzUsuńśliczności, chętnie skusiłabym się na jasno szary merynos i jedwab sari lagoon :)
OdpowiedzUsuńPiękna mieszanka. Chętnie przygarnę właśnie taką jak na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała ten ze zdjęcia. To moje kolory.
OdpowiedzUsuńChce bardzo! :) w kolorach ziemi z jedwabiem Oxalis, a tło niech będzie dla mnie puszysta i stworzona do głaskania niespodzianka ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przygarnac mieszanke saree Laguna i jedwabiu dzikiego puduncle na bazie schetlanda szarego z odrobiną moriot
OdpowiedzUsuńTo z różem jest cudne. Chcę!
OdpowiedzUsuńTez sie zapisze,ale na pewno bedzie ponad 100 chetnych,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak ma być to tylko kolorystyczna niespodzianka! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję szczęścia :D mój typ to sari lagoon i coś jasnoszarego, choć ten czarny ze zdjęcia pięknie wydobywa kolory <3
OdpowiedzUsuńWidzę że mój komentarz nie przeszedł.
OdpowiedzUsuńto napiszę jeszcze raz.
Te cudne puchatości które tworzyszsą wspaniałe w każdym kolorze i każdych proporcjach. Jeśli miałabym wybierać to marzy mi się coś bardzo ciemnego/czarnego z błyskami czerwieni lub turkusu.
Po takie puchate cuda ustawiam się w ogonku. Zdaję się na Twój wybór :-) lubię niespodzianki :-)
OdpowiedzUsuńPrzędłabym :) Zwłaszcza mieszankę Lagoon z brązowym BFL i dodatkiem peduncle... Odkąd pierwszy raz bawiłam się w nitkę z jedwabiem sari, to mam chęć ciągle takie tworzyć ;), ale wiem, że pewien płodozmian także w życiu prządki jest wskazany.
OdpowiedzUsuńO jaaa, jak ja to mogłam przegapić 😱 Chcę lagoon z białą bazą którejś z bardzo białych wełen - Finnish lub Falkland, ewentualnie trochę złotych kropek z eri, mają wyjść morskie grzywiaste fale z refleksami słońca.
OdpowiedzUsuńAaaa nawet jeśli nie wygram to chyba se kupię taki zestaw 😱
No cóż zostaje powzdychac bo na wygraną nie liczę. Bardzo podoba mi sie ta na zdjęciu, kocham takie kolorki, chciałabym zrobić sobie chustę,wiec zapisuję sie na Candy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWoooah, alez chętnych. Och, ja bym chętnie zobaczyła lagoon z bazą w kolorze złota albo miedzi. To byłoby piękne <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim biorącym udział :)
OdpowiedzUsuńJerwab palash a jako základ nějakou příjemnou vlnu v hnědé barvě. Byly by rukavičky na zimu... Ááách! Úplně je vidím.
OdpowiedzUsuńChcialabym bardzo takie piekne kolory, jak stworzylas, albo niespodzianke.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam w ręce takiego jedwabiu, z chęcią nosiłabym skarpetki z nici które widać na zdjęciu.
OdpowiedzUsuń