Moje podstarzałe bliźniaki dość późno zainteresowały się telewizją, mieli jakieś 4 lata, właściwie oglądali tylko kreskówki. Ale jak już zaczęli oglądać to przepadli, jeden dla Batmana, drugi dla Wolverina i można powiedzieć "stara miłość nie rdzewieje" :) Batman ma się u nas dobrze, wciąż gdzieś zostawia swoje znaki, a to tapeta na tablecie, zakładka do książki, jakiś gadżet sygnowany nietoperzem lub nawet "on" sam w pluszowej postaci.
Dziecko podstarzałe ale z Batmana nie wyrasta, a że ostatnio zadeklarował chęć posiadania skarpet, które mogą być nawet żółte to moje skojarzenie było jedyne słuszne - użyć kolorów jego "idola" z lat dzieciństwa :)
Znaczek Batmana niby prosty do narysowania ale posłużyłam się gotowym znalezionym w internecie, do tego trochę prostych wzorków i wzór na całkiem zgrabne skarpety gotowy. Skarpety w rozmiarze typowo męskim, więc od razu uprzedzam, że to 72 oczka w obwodzie i dla jakiegoś młodocianego wielbiciela Batmana stanowczo za duże.
Z danych technicznych to wzór jak już wspomniałam na 72 oczka, druty nr 2,25, ściągacz zwykły 2 x 2 na drutach nr 2, włóczka to czarna Flora i musztarda Fabel obie włóczki to Drops.
Właściwie to takie cudne pończochy są tylko po to by nogi spoczywały na kolorystycznie dopasowanym kocyku i jedyne co można w nich robić to tak trwać czkając aż ktoś się zachwyci :)
autorka tego cuda |
Projektantka tych pończoch ma na swoim koncie całkiem sporo podobnych projektów i jak macie chwilę to zachęcam do odwiedzenia jej profilu na Ravelry (vikkyzm), mieszka na Syberii - to wiele wyjaśnia jeśli chodzi o te przerośnięte skarpety :)
Tak mnie zainspirowało to "miasto we śniegu", że postanowiłam narysować własne, zrobię sobie skarpety i będę miała namiastkę takich eleganckich pończoch.
Dobrej Niedzieli Wam życzę , u mnie mroźno więc całkiem miło patrzy się na ciepłe skarpety :)
Skarpety w batmany obłędne a te pończochy,choć cudnej urody,to jednak sztuka dla sztuki.Już czekam na Twoją wersję:))
OdpowiedzUsuńMam zamiar jeszcze narysować jakiegoś herosa na skarpecie ale mam już pomysł na następne "moje" po tych z miastem :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Skarpety dla mężczyzny z poczuciem humoru i własnym zdaniem, nie wiem czy zrozumiale napisałam ;-)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na twoje z domkami. Te pończochy są do powieszenia w ramce i podziwiania.
Oj własne zdanie to, to podstarzałe dziecko niewątpliwie ma - nie do końca jest mi z nim po drodze ale cóż jak już pisałam "podstarzałe" to dziecko :)
UsuńPończochy pomimo całkowitej niepraktyczności i tak mnie mamią, ciekawe kiedy zacznę kombinować, że właściwie to mi są bardzo potrzebne :D
Uściski
Skarpety świetne, też zawsze Batmana lubiłam. Podoba mi się idea " trwania aż ktoś się zachwyci" ale nie wiem czy dla niej porwałabym się na taki skomplikowany projekt. Skarpetki z zimowym miastem na pewno będą bardziej praktyczne i nie mniej ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Obawiam się, że ja nadal lubię superbohaterów :)
UsuńKolanówki, które zrobiłam sobie do dzisiaj leżakują w szufladzie, obawiam się, że mało co mnie powstrzyma jak sobie ubzduram, że to jest to coś co koniecznie muszę mieć :D
Pozdrawiam
Cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńTeściowa, jak to teściowa, bardzo lubi komplementować synową. Chociaż muszę przyznać, z ręką na sercu, moja była fantastyczna.
OdpowiedzUsuńA skarpety są genialne! Jesteś mistrzynią wzorów, dla mnie niedoścignioną. Ja jeszcze nie popełniłam żadnej skarpety. Może przyjdzie na to czas.
Pozdrawiam słonecznie i ciepło)))
Na Panią Teściową już dawno się uodporniłam, w sumie też nie mogę narzekać ;)
UsuńSkarpety wyglądają tylko na skomplikowane ale w sumie to proste i bardzo szybkie dzierganie.
Serdeczności